Ta sukienka działa jak antydepresant. Dzięki swojej soczystej barwie dodaje witamin jak cytryna i koi jak plaster miodu. Za każdym razem gdy ja zakładam, po prostu się uśmiecham. Dlatego na jesień – będzie jak znalazł!
Dzięki wielu rozwiązaniom jest komfortowa w noszeniu. Po pierwsze dlatego, że ma wygodne ¾ rękawki i nie posiada podszewki – więc nic się nie podwija. Dzięki kapturowi i białym troczkom, w połączeniu z trampkami, świetnie nadaje się do codziennych, casualowych stylizacji. Luźny fason, elastyczny dresowy materiał i kieszenie w okolicy brzucha sprzyjają natomiast okrągłej sylwetce.
Na chłodniejsze dni doskonale sprawdzi się jako tunika, gdy zestawmy ją z jeansami. Ma taką moc, że zawsze rozświetli nam dzień, nawet gdy nastanie pochmurna, deszczowa pogoda. A że o tej porze nasza garderoba zwykle nabiera szarości i czerni, to sukienka w musztardowym kolorze będzie się wyróżniać w mojej szafie, zawsze gotowa poprawić mi humor 🙂
0 komentarzy