Tunika dla puszystych i jej wyjątkowość
Sprytna ta tunika, trzeba przyznać! Można powiedzieć – takie trzy w jednym. Bo po pierwsze to rzeczywiście tunika uszyta z przyjemnego w dotyku materiału. Po drugie – koszulowa, ponieważ posiada rękawki, które można podpiąć, kołnierzyk, a przy dekolcie trzy odpinane guziczki. A po trzecie – nie można też nie zauważyć wszytej imitacji narzutki, która wygląda trochę jak kamizelka. A zatem, ta tunika dla puszystych to w zasadzie: tuniko-koszulo-kamizelka. Wyjątkowość czy oryginalność zatem nie dziwią, jeśli przychodzi mi do określenia tego ubrania. Ta cecha z pewnością dobrze odzwierciedla ten produkt.
Charakterystyka produktu z uwzględnieniem optycznego wyszczuplania sylwetki
Ten trójpak jest genialny dla pań z krągłościami. Świetnie wysmukla sylwetkę. Nasza tunika ma bowiem lekko przedłużany tył, a narzutkę wszytą tylko w przedniej części – dlatego w okolicy brzucha optycznie wyszczupla i nie odcina sylwetki z tyłu.
A jak wszystkie wiemy, asymetryczność jest przyjaciółką każdej kobiety w rozmiarze plus size. Tunikę uszyto z bardzo przyjemnego w dotyku materiału, który nie jest elastyczny. Wykończona jest kołnierzykiem oraz rękawkami o długości 3/4, które można swobodnie podwinąć i podpiąć według własnego uznania. Oryginalna tunika na ramionach posiada wszyte poduszki, dzięki czemu bardzo dobrze układa się na sylwetce. Produkt nie posiada podszewki i zakładany jest przez głowę.
Propozycja stylizacji
Piórkowy deseń dodaje całości szyku, a ja żeby podkreślić delikatne brązowe odcienie – zestawiłam ją z karmelowymi, skórkowymi, gładkimi legginsami. Ta tunika dla puszystych będzie również doskonale prezentować się z czarnymi bądź beżowymi spodniami albo w odcieniach szarości. Legginsy uszyto z cienkiego oraz miękkiego materiału, który cechuje się wysoką elastycznością.
Jest to niesamowicie pozytywna cecha tego produktu, ponieważ zapewnia on wysoki komfort noszenia i nie krępuje ruchów. Jest to dla mnie bardzo istotne, bowiem preferuję wygodę i staram się, aby moja garderoba zawierała ubrania, w których czuję się komfortowo. Jako uzupełnienie stylizacji proponuję klasyczne, czarne szpilki i już mamy kreację idealną do biurowych stylizacji.
0 komentarzy