Ciekawe połączenie barw
Dzień i noc – tak właśnie nazwałabym tę uroczą sukienkę, którą znalazłam w ofercie sklepu wysyłkowego Modne Duże Rozmiary. To za sprawą mlecznej i granatowej barwy, a zatem jasnej i ciemnej, podkreślonej dodatkowo bardzo elegancką broszką. Taka wizytowa sukienka w rozmiarze XXL w naszej szafie będzie bez wątpienia niezwykle efektowną wizytową kreacją.
Wizytowa sukienka w rozmiarze XXL i jej właściwości maskujące
Panie o sylwetce plus size na pewno się w niej zakochają, ponieważ wykorzystano tutaj całą gamę trików, które sprzyjają krąglejszej sylwetce i mają właściwości wysmuklające. Po pierwsze – kontrastujące ze sobą kolory. Białego w takim zestawieniu absolutnie nie należy się bać, bo puszyste panie zwykle unikają tego koloru.
Dzianinowa, przylegająca do ciała część wizytowej sukienki w rozmiarze XXL nie ma rękawków. Jest przy tym elastyczna i nie krępuje ruchów, tym bardziej, że jej dolną część wykończono klasycznym rozporkiem. Tutaj nasza biel przełamana został granatem, w postaci asymetrycznej narzutki. Warto dodać, że ta narzutka ma motylkowe rękawy i uszyto ją nie z jednej, a kilku warstw szyfonu. I choć może tego nie widać na pierwszy rzut oka, to mają one nie tylko odcień granatowy, ale i mlecznej bieli. Takie zestawienie dodaje sylwetce lekkości, ponieważ nasze warstwy delikatnie, niezależnie od siebie powiewają podczas chodzenia. Obie części wizytowej sukienki w rozmiarze XXL – dzianinowa i szyfonowa nie są ze sobą połączone, można je nosić oddzielnie.
Kwestia dodatków
Ta asymetryczność, którą uzyskujemy poprzez zestawienie kilku warstw, bardzo sprzyja maskowaniu mankamentów figury. Świetnie się nam pod nimi będzie chować wystający brzuszek czy krąglejsze biodra. Klasy i wyjątkowości naszej sukience dodaje nieodpinana broszka z pięknym niebieskim kamieniem, umieszczona przy dekolcie.
Ponieważ wizytowa sukienka w rozmiarze XXL jest idealną propozycją dla pań plus size, które szukają stroju na większe wyjścia, to zestawiłam ją z błyszczącymi wysokimi sandałkami na szpilce, zapinanymi przy kostce. Dodałam do tego chabrowe, harmonizujące z całością kolczyki. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by założyć do niej klasyczne granatowe czy czarne szpilki. A jeśli mamy wizytową efektowną srebrną biżuterię, to także będzie ona dobrym wyborem, bo podkreśli wizytowy charakter naszej warstwowej kreacji.
0 komentarzy